6 sierpnia 2021 13:45 - Polska
Krajowy system elektroenergetyczny jest stabilny, ale wymaga inwestycji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało "Sprawozdanie z wyników monitorowania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej za okres od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 31 grudnia 2020 r.". W dokumencie przeanalizowano dwa ostatnie lata funkcjonowania krajowego systemu elektroenergetycznego.

Jak czytamy we wnioskach ze sprawozdania, KSE w latach 2019-2020 funkcjonował bez zakłóceń i zagrożeń braku dostaw energii elektrycznej. Podkreślono jednak, że zachodzi konieczność modernizacji systemu, również pod kątem rozwoju OZE.

KSE pomyślnie przeszedł trudne chwile, ale musi się modernizować

Szczególną datą w ciągu dwóch analizowanych lat był 22 czerwca 2020 roku, kiedy KSE mierzył się z wystąpieniem bezprecedensowych ubytków mocy wytwórczych na poziomie 5,7 GW. Sytuacja ta była spowodowana dużymi opadami, które doprowadziły do problemów z nawęgleniem bloków elektrowni oraz awarii urządzeń elektrycznych m.in. do wyprowadzania mocy.

Na początku pandemii wirusa SARS-CoV-2, od początku marca do maja 2020 roku włącznie, zauważalny był z kolei spadek zapotrzebowania na energię elektryczną, w stosunku do analogicznego okresu w roku 2019. Wraz z łagodzeniem obostrzeń do końca 2020 zapotrzebowanie rosło.

Możliwe problemy z bilansowaniem

Mimo stabilności systemu, we wnioskach raportu zauważono jednak, że problemem w przyszłości może stać się niedobór wymaganej nadwyżki mocy w KSE po 2025 roku (w wyniku odstawień cieplnych JWCD). Rozwiązaniem tego problemu mógłby być import energii z innych krajów, jednak jak zauważono, nie jest to rozwiązanie w pełni bezpieczne i stabilne.

Brak zbilansowania może skutkować przerwami w dostawach i wzrostem cen energii dla odbiorców końcowych. W zbilansowaniu systemu mają pomóc trwające już inwestycje w nowe moce wytwórcze oraz systemy wsparcia, regulacje, rozwiązanai rynkowe i fundusze unijne. Jak czytamy w sprawozdaniu - musi towarzyszyć im skoordynowany rozwój infrastruktury sieciowej w tym linii niskiego (NN) oraz średniego i wysokiego napięcia (110kV).

Energetyka rozproszona zmienia charakter sieci dystrybucyjnej

W 2020 roku odnotowano także widoczny wzrost produkcji energii z OZE (przede wszystkim fotowoltaicznych), o 14,1% w porównaniu do 2019 roku. Pod koniec 2020 roku moc osiągalna źródeł odnawialnych wynosiła 10 057 MW, czyli 20,5% mocy osiąganej w KSE. Oznacza to wzrost o 2 572 MW w stosunku do 2019 roku.

27 grudnia 2020 roku OZE (fotowoltaiczne i wiatrowe) dostarczyły łącznie aż 7 GW energii, w związku z czym zaistniała potrzeba ograniczenia produkcji energii w elektrowniach węglowych. Energia z OZE stanowiła prawie 50% zapotrzebowania z KSE (średnie godzinowe zapotrzebowanie tego dnia wynosiło 16 335 MW)

Minister Klimatu i Środowiska zaznacza, że konieczne będzie pogodzenie kwestii bezpieczeństwa systemu elektroenergetycznego z rozwojem OZE, tak aby zachować efektywność ekonomiczną i techniczną.

"W związku z rozwojem energetyki rozproszonej, w tym głównie prosumenckiej, zmienia się charakter sieci dystrybucyjnej, która przestaje być siecią jednokierunkową, ponieważ coraz większe wolumeny energii elektrycznej dostarczane są do niej nie z kierunku wyższych napięć, ale od aktywnych odbiorców energii elektrycznej oraz od źródeł wytwórczych do niej przyłączonych. Aby energetyka rozproszona mogła się rozwijać, tak aby wykorzystywać lokalne zasoby na potrzeby lokalnych odbiorców, konieczne jest podjęcie przez OSD wzmożonych działań inwestycyjnych oraz modernizacyjnych w celu dostosowania systemów dystrybucyjnych do nowych wyzwań."

- napisano w sprawozdaniu.

Sprawozdanie liczy 98 stron i jest dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

 

Źródło: www.gov.pl

Zdjęcie: 68712317 © Pratan Poosuntorn | Dreamstime.com